Dzisiejszy dzień był tak samo piękny, długi jak ciężki.
Noc zapowiada się jeszcze piękniejsza, dłuższa i cięższa.
Kocham jesień, mogłaby to być jedyna pora roku,a taka pogoda jak dziś przez całe 365dni.
Ciepła herbata z miodem, zapach suszonych śliwek i jabłek w cynamonie w kuchni, uśmiechnięta mama, uśmiechnięta ja, podjedzona ukradkiem kostka czekolady. Za duże swetry, za długi warkocz, zbyt duży uśmiech na mojej buzi ,gdy inni popadają w depresję.
I tylko śpię trochę za krótko.
Postarałam się i sfotografowałam swoje jedzonko dziś, i udało się znaleźć czas na marszobieg, lecz w tak przepiękną pogodę nie znaleźć czasu jest śmieszne.
I.woda z cytryną, jabłko, placek orkiszowo-owsiany z domowymi suszonymi śliwkami, suszoną żurawiną i miodem, kawa z mlekiem
kawa, kostka mlecznej czekolady z orzechami
całuję
dobranoc :)
dobranoc :)
hm ale właśnie mięso to jest ciekawy pomysł ;)
OdpowiedzUsuń